Redakcja: Candelario,jesteś bardzo pogodna,trochę jak twoja bohaterka Camilla.Także podczas wywiadów widać,że czujesz się jak ryba w wodzie i dobrze się bawisz.Czy to sytuacja,w której jesteś szczególnie szczęśliwa?
Candelaria: Zawsze jestem dość wesoła,zarówno na planie,jak i poza nim,ale jeśli się nad tym zastanowić,najlepiej się czuję w chwilach spędzonych z rodziną.To najważniejsi ludzie w moim życiu,uwielbiam ich!
R: Rodzina jest dla ciebie taka ważna?
C: Bardzo,Rodzice zawsze mi radzili,bym robiła to,co lubię,ale nalegali tez,bym ciężko pracowała i walczyła o swoje cele.Oczywiście,także dzięki tym radom jestem tutaj i wykonuję tę wspaniałą pracę!
R: Swoją determinacją przypominasz Camillę.Czy też marzysz o tej pracy i występujesz na scenie?
C: Jak najbardziej.To praca moich marzeń.Aktorstwo,taniec i śpiew sprawiają,że czuję się spełniona.To przywilej i zrobię wszystko,by trwał!
R: Odkąd znalazłać się na planie Violetty,twoje życie się zmieniło i dużo podróżujesz.Pamiętasz swoją pierwszą samodzielną podróż?
C: Pewnie doskonale pamiętam!Pierwszy raz podróżowałam sama,kiedy pojechałam odwiedzić ojca,mieszkającego w Meksyku.Za dnia on pracował,a ja chodziłam w różne miejsc,bo chciałam w krótkim czasie jak najwięcej zobaczyć.Sama zwiedzałam miasto,którego nie znałam,to niepowtarzalne doświadczenie!
R: Do jakiej rzeczy jesteś szczególnie przywiązana ?
C: Nigdy nie rozstaję się z pierścionkiem,który należał do mojej mamy,a podarowała mi go,gdy miałam 15 lat,Zdejmuje go tylko z uwagi na wymogi scenariusza.
To wywiad z Bravo ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz